Dzisiaj skończyłam szyć dekorację ścienną do pokoju pewnego Maluszka.
Gałąź z ptaszkiem i sową...
Konik...
Kotek...
Kotek...
I cała scenka razem...
a w niej książki od Joasi ( http://fajnie-byc-razem.blogspot.com/).
Miała być jedna, a dostałam dwie!
Dziękuję Ci bardzo Joasiu!!!
Niedługo napewno wypróbuję jakiś przepisik z książek, gdyż potrawy wyglądają na smakowite.
Urocze dekoracje :)
OdpowiedzUsuńWspaniałe dekoracje..Piekne.ja czasami robię do przeczkola ale z brystolu .
OdpowiedzUsuń